Według mnie to dobry aktor. Ja nie mam mu nic do zarzucenia. Gra jako tako, mimika w porządku..

Moim zdaniem - mimika wciąż taka sama. Jak to się czasem mówi: "Pusta mina Piotrusia Pana".

Niee. No co Ty.. Minę wciąż taką samą to miała Bella w Zmierzchu. Wiem o czym mówię, bo jestem fanką zmierzchu. Oglądałam to milion razy i widzę że jej mina prawie się nie zmienia. W porównaniu z Joshem to jego mimika jest naprawdę ok.

To jest tzw.: "przyszły Nicolas Cage". Gdyż ciągle bazuje na jednej mimice twarzy. Czy to radość, gniew, smutek... ciągle ta sama mina.
Ja bym film ocenił wyżej, ale za sprawą właśnie Josh'a, dałem aż 4/10.

Ja uwielbiam Cage'a. Umie zagrać, choć prawda jest jedna mimika. Ale umie się wczuć, oraz od początku jest profesjonalny. Nie oszukujmy się po jednej z głównych ról w Igrzyszkach Śmierci, powinien być głośniejszy, ale nie pokazał tam swoich umiejętności, których z pewnością nie posiada :)

a ja tak może z innej beczki - wie ktoś może dlaczego w tej części nie zagrał Brendan Fraser?

Gra to rolę ponieważ, to druga część " Podróż do wnętrza Ziemi "... i dziwnie by było gdyby grał to ktoś inny , prawda ??:) Chociaż że powiązali te dwa filmy razem, jednak uważam że jest dużo niedogodzeń ? Jeżeli szukają zaginionego dziadka. to czemu nie ma też brata jego ojca w tym filmie ?